Forum Forum wszystkich gimnazjalistów
Gimnazjaliści całej Polski łączcie się!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LO SŁUŻBY RATOWNICZE TECHNIK WETERYJNE

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum wszystkich gimnazjalistów Strona Główna -> Ostatnia ława...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ZSRCKUPIASECZNO
Nowy



Dołączył: 20 Lut 2011
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: PIASECZNO

PostWysłany: Pon 23:06, 21 Lut 2011    Temat postu: LO SŁUŻBY RATOWNICZE TECHNIK WETERYJNE

Zapraszam wszystkie osoby które chcą rozpocząć naukę w Zespole Szkół w Piasecznie . SZKOŁA POSIADA INTERNAT koszt m-sc to tylko 30zł plus koszty wyżywienia

Polecamy dwa nowe kierunki od roku szkolnego 2011/2012
3-LETNIE LICEUM Ogólnokształcące o profilu
SŁUŻBY RATOWNICZE
KLASA SŁUŻBY RATOWNICZE
Przeznaczona jest dla uczniów zainteresowanych w przyszłości pracą w Straży Pożarnej i innych jednostkach ratowniczych. Program zajęć ma na celu przyswojenie wiedzy i umiejętności praktycznych z podstawowego zakresu szkolenia ratowniczego. Głównym celem jednak będzie przygotowanie uczniów do egzaminu maturalnego.
Przygotowanie umożliwiające kształcenie się w szkołach i akademiach wojskowych,
Dla uczniów spoza Piaseczna zapewniamy miejsce w internacie szkolnym,
• Zajęcia prowadzone przez wysoko wykwalifikowaną kadrę ratowniczą i pedagogiczną,
o Dodatkowo w planie nauczania zajęcia z:
o Ratownictwa medycznego ,
o Ochrony przeciwpożarowej ,
o Ratownictwa drogowego , górskiego i wodnego ,
o Prawa ratowniczego ,
o Psychologii komunikacji i zachowań ekstremalnych ,
o Kursy ratownicze ,przewodnickie ,
o Planowane wyjazdy na letnie i zimowe obozy szkoleniowe,
o Planowane wycieczki do szkół Policyjnych , Straży Pożarnej w ramach zajęć terenowych

Polecamy RÓWNIEŻ 4-LETNIE TECHNIKUM WETERYNARYJNE
NOWOŚĆ W NASZYM ZESPOLE SZKÓŁ
Ukończenie technikum w zawodzie technik weterynarii umożliwia lepszy start na uczelnie o profilach medyczno-weterynaryjnych, umożliwia też zdobywanie dalszych kwalifikacji np. kontrolera sanitarnego, inseminatora. Zdobyte wykształcenie umożliwia również samodzielne prowadzenie gospodarstwa agroturystycznego lub zatrudnienie w firmach związanych z agrobiznesem.

ZAPRASZAMY NA DZIEŃ OTWARTY DLA GIMNAZJALISTÓW
16 kwietnia 2011 r w godzinach 10.00-13.00
Zapraszamy również do naszego stoiska wystawowego
podczas XV Międzynarodowego Salonu Edukacyjnego PERSPEKTYWY 2011,
3-5 marca 2011 r. w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.
To szkoła dla Ciebie !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ajemmad
Nowy



Dołączył: 20 Sie 2014
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 2:59, 20 Sie 2014    Temat postu:

Mój stary to fanatyk rolnictwa. Pół mieszkania zajebane maszynami. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżące na ziemi widły czy grabie i trzeba wyciągać w szpitalu bo mają zadziory na końcu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać xD bo myślała, że znowu kosa w nodze.

Druga połowa mieszkania zajebana magazynami Agrobiznes, Świat Zboża, Super Rolnik xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich polach w okolicy, żeby skompletować próbki pszenicy i nasionek. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla rolników i kręci gównoburze z innymi rolnikami o najlepsze rozrzutniki itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierdolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkurwił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu nie opłaca się siać pszenżyta na wiosnę. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę KNUR, za najebanie 10k postów.

Jak jest ciepło to co weekend zapierdala na plenerową libację Wiejskiego Koła Rolników. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem eko żarcie na obiad a ojciec pierdoli o zaletach jedzenia tego eko gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pierdolił że to dzięki temu, że jem zdrowe i naturalne jedzenie i że mózg mi lepiej pracuje.
Co każdy weekend budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo muszą wydoić krowy, nakarmić kury itd.
Przy jedzeniu zawsze pierdoli o tucznikach i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Związek Pracodawców-Usługodawców Rolnych, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr niedostateczne dotacje tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Encyklopedię Historii Rolnictwa żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na święta ciągnik. Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go uruchomił i zaparkował na środku podwórka. Ubrał się w ten swój cały strój rolnika i siedział cały dzień w tym traktorze. Obiad (wołowinka) też w nim zjadł [cool][cześć]

Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na żniwa w drodze wyjątku. Super prezent kurwo.

Pojechaliśmy gdzieś w pizdu za miasto, dochodzimy na pole a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Uruchomił cały sprzęt i siedzę pod sosną i patrzymy jak orze pole. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec pierdolnął motyką po głowie, że mu przeszkadzam i nie może się skupić. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie wiercił bo szeleszczę i mu krzywo wyjdzie. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć jak orze.

Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć kombajn do żniw bo niby wypożyczanie za drogo wychodzi i wszyscy go chcą oszukać

" synek na roli to jest prawdziwa adrenalina! tam jest żywioł!"
ale nie było go stać ani nie miał go gdzie trzymać a hehe frajerem to on nie jest żeby komuś płacić za przechowywanie więc zgadał się z jakimiś rolnikami w okolicy, że kupią kombajn na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś janusza, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my, i się będą tym kombajnem dzielili albo będą jeździć kosić razem.
Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi jechać i miał o to olbrzymi ból dupy. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że zbiory idą jak pojebne więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wkurwienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni koszą bez niego bo przecież po równo się zrzucali na kombajn i w niedzielę wieczorem, jak te janusze już wróciły z wyprawy, wyszedł nagle z domu.
Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam ten kombajn kupiony na spółę. Pytam skąd on go wziął a on mówi, że januszowi zajebał z podjazdu przed domem bo oni go oszukali i żeby łapał z nim sprzęt i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście kombajn nie zmieściła się w drzwiach do klatki więc stary stwierdził, że on ją przed domem zostawi.
Za pomocą jakichś łańcuchów co były w garażu i mojej kłódki od roweru przypiął go do latarni i zadowolony chce iść wracać do mieszkania a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on 150000zł się składał a nie kosił w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpierdolu bo było blisko.
Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:
-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się hederu i krzyczy, że nie odda
-Janusze krzyczą, że ma oddawać
-Jeden janusz ma rozjebany nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć za nogę i dostał drugą nogą z kopa
-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka
-We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi
-Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił kombajn a policjantów żeby go nie aresztowali
-Ja smutnazaba.psd
W końcu policjanci oderwali starego. Ja podałem januszom kod do kłódki rowerowej i zabrali kombajn, rzucając wcześniej staremu 150000zł i mówiąc, że nie ma już do niego żadnego prawa i lepiej, żeby się nigdy na żniwach nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pierdolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.
Stary do tej pory robi z januszami gównoburzę na forach dla rolników bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum wszystkich gimnazjalistów Strona Główna -> Ostatnia ława... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin