Forum wszystkich gimnazjalistów

Leemon

-Ja nie jestem, w DArkness. Właśnie sie dowiedziałem że władcą żywiołów jestem bo potrafię używać ich mocy. Uważaj z lewej-powiedział tomek ale radek już dostał małym biczem wodnym.
- Umiesz TYLKO żucać ogniste kule i nic więcej . JA pokonam Cię szybko i bezboleśnie. Ha HA HA - Powiedział Shadow i podniosl ręce i nad jego rękoma pojawił się czarny okrąg.
- Po moim trupie - krzykną Tomek i machnął ręką i wystrzeliły trzy promienie koloru zielonegio i trafiły Shadow'a. Shadow dostał i popatrzył na Tomka.
Nagle Radek rzucił ognistą kulę , ale Shadow się teleportował.
- Ten wzrok... z kądś go znam- powiedział Tomek...

W.Star

Ej poradzilbym sobie !! powiedzial Radek Poza tym kto powiedzial ze ja umiem tylko magiczne kule rzucac !!!!!! krzyczal Radek Ja mu pokaze !!!!-wykrzyknal
Tu musimy wrocic do przeslosci Radka ktory studiowal na najlepszych magiczny uczelniach w Redanii , Teutonii, Foksjani, Hebroni, i Stryszawie Yellow_Light_Colorz_PDT_15

. Po latach otrzymal tytul wielkiego przyzywacza poniewaz potrafil przyzwac najstraszniejsze potwory !!
Tymczasem Radek wyczarowal portal ktorym pobiegl
- zalatwcie co trzeba ja za chwile wroce ... ! i zniknal

Leemon

Tomek nie mogl Radka wysłać go samego więc wysłał Maćka i został z Edytami(:D). Szli przez lodowiec i zauwarzyli jaskinię. Weszli do środka. -Starożytne runy... One oznaczają... Witajcie i przygotujcie się do walki...- przetłumaczył Tomek. Nagle sufit jaskini się zawalił i wejście zostało zawalone. Spadł wielki lodowy Golem i powiedział:
-Przygoowani?? WAlka!!
Tomek ochronił dziewczyny polem siłowym, po czym przywołał kulę ognia i w sekundzie na nim pojawiła się ognista zbroja. Ognistym mieczem Tomek pociął gholema, który jako ostatni gest wyrzucił sopel lodu w powietrze i skonał(... tzn został przecięty w pół...) W se4kundzie niebo zrobiło się białe i szron pojawił się na wszystkim. I pojawił się wielki niedźwiedź.
- Nazywam się Polarnis. Pokonaliście golema. dostaniecie za to kulę lodu. Będzie was chroniła przed upałami. Tymczasem idźcie do końca komnaty. tam będzie teleporter.-rzekł niedźwiedź po czym zniknął.
...

W.Star

Radek zauwazyl Macka ktory szedl ukradkiem za nim ... nie zdazyl... zapozno.. Maciek wpadl w dziure wiekowa .... sam nie mogl mu pomoc musial zanlezc Tomka i sprowadzic go tu ...ale za chwile teraz zobaczyl Shadowa ...
Walka byla przerazajaca , najpierw Shadow rzucil na niego czrna poswiate, ktora sprawila ze Radek nie mogl sie poruszac nastepnie poczal atakowac go kijem z szybkoscia antylopy, jednak Radek nie dawal za wygrana... kiedy myslal ze juz po nim przypomnialo mu sie bardzo ryzykowne zxaklecie "nie uzywaj go nigdy tylk9 w ostatecznosci"-powiedzial profesor gdy sie go nauczyl. Teraz byla ostatecznosc... wymowil formulke i.................................................................................................
Tomek byl bardzo zdziwiony gdy zobaczyl zakrwawione cialo Radka lezace przed nim na tafli lodu... uslyszal ostatnie slowa Shadow ... nie zyj... ratunku...

Leemon

-RADEK!!!-Tomek podbiegł.- Jesteśmy przy teleportatorze. Zaraz cię uzdrowie. -powiedział i zamknął oczy. powoli ciało radka sie uzdrawiało. Już koniec.. Już. Radek jest cały.
-Zabiłem Shadow'a, nie był trudny...
- Spoko, mam nadzieje że na niego nie trafimy...-zaczął Tomek ale nagle Edyty zostały teleportowane... Po chwili i oni zostali teleportowani...

Odcknęli się na chmurze... Nagle przed nimi stał Shadow...
- Ja... JA cie ZABIŁEM-krzyknął Radek.
-tak, tak, tak... a jak myslisz czemu tu stoje?? zostałem wskrzeszony?? Nie bąź śmieszny.
- To co Ci się stało??
- To proste. Z takimi miernotami sie nie walczy... z nimi się bawi... , a on użył zaklęcia od którego się uodporniłem zaraz po urodzeniu... Niestety nie teraz nam walczyć... Mistrz chce wam powiedzieć że jak pokonacie potwora to kule wiatru znajdziecie w zamku.
- Po co nam to?? Przecierz pojdziemy od razu do zamku.
- Głupi jesteś Tomek?? Zamek się pojawi po pokonaniu wietrznego smoka. Pamiętasz??- Powiedzxiał Shadow po czym się teleportował...

W.Star

Shadow ty #$##%@$@# jeden !!! Dorwe cie kiedys !!!! Zobaczysz !!! Za to upokorzenie ! -krzyczal Radek
-Uspokoj sie powiedzial Tomek
-Wiesz dzieki za uleczenie ale ZOSTAW MNIE !!!!
Radek zaczal myslec nad planmem zemsty na Shadowie ale odbieral jakies dziwne impulsy magiczne ...
-Co jest - myslal
poczekajcie musze cos sprawdzic -powiedzial towarzyszom
poszedl za impulsem wglab zamieci ...
po drugiej stronie zamieci byl on ...
wielki... grozny ... gotowy do ataku... Radek zastygl w przerazeniu
"jesli kidys na srodku pustkowia odbierzecie jakis mpuls to na pewno bedzie to Teezh
" wiec nie idzcie nigdy za takim impulsem..." przypomnial sie mu wyklad profesora...
Szkoda ze tak pozno... Trzeba czarowac... przywolania czarta ...
przed nim pojawil sie czart ktory natychmiast zaatakowal Teezha... Radek korzystajac z chwili czasu dopadl do towarzyszy i teleportowal ich ... tp byl zly pomysl ... mial energie tylko na 3 osoby a musial siebie bo bez niego teleportacja nie zadzialalaby... Tomek lap mam 2 takie miecze uzyj jednego i walcz z teezhem ja dziewczyny przeteleportuje i wroce tu z moimi demonami
_jak mam z nim walczyc ? - zapytal Tomek
bardziej ... uwazaj na to... bys... nie zginal .... -zdazyl wypowiedziec nim zniknal wraz z Edytami ...

Leemon

Tomek stał z mieczem od Radka i patrzył na Teezh'a. Wyciągnął z kieszeni kulę ognia, którą miał dać Radkowi( kulę lodu dał Edycie 1). Niewiedział jak pokonać Teezh'a. Aż w pewnym momęcie pojawił się Shadow.
- Co za głupiec was do niego przyuprowadził? Ja się nim zajmę a ty się bron jak będzie atakował.- powiedział i podniósł ręce do góry i zagle zapanowała ciemność.
Tomek myślał co się stało. Nagle spowrotem zrobiło się jasno i zobaczył Shadowa stojącego przed nim.
- Teezh jest już pokonany. Powiedz że to ty go pokonałeś wielkim tornadem.- powiedział po czym zniknął.
...
NAgle teleportował sie Radek. Tomek opowiedzaił mu o Shadow'ie i teleportowali się na wyspę- chmurę...

Leemon

Wyspa-chmura. Miejsce niesamowite. w oddali znjduje się jaskinia wietrznego smoka. Tymczasem Radek Tomek I 2 Edyty idą w stronę jaskini.Tomek dał Radkowi kulę ognia bo jemu się nie podobała( Yellow_Light_Colorz_PDT_15

). Maciek zagubił się kiedy Radek przeteleportowywał sie żeby walczyć z Shadowem. Po 2 godzinach marszu doszli do jaskini Wietrznego smoka. weszli tam najpierw Tomek i Radek. Mijając legowisko smoka Tomek usłyszał jak ktoś mówi:
- Chodź tu i uwolnij mnie
zostawił więc Radka i pobiegł za głosem. Biegł jakieś 15 minut i zobaczył Wielkiego Zielonego smoka. Już Tomek przygotowywał się do żucenia zaklęcia ale Smok się odezwał:
- Uwolnij mnie proszę. Zostałem uwięziony przez X za czasów jego panowania.
- Opowiedz mi o Darkness i o Shadowie.
-Darkness powstało jeszcze przed moimi narodzinami. Zaraz po moim narodzeniu zostałem wyszkolony na niszczyciela. W pewnym momęcie zbuntowałem się i zamknęli mnie tu. Miałem czekać na wojownika żywiołów i dotąd 2 spotkałem. Jednym z nich jesteś ty, drugim jest Shadow. A on jest... to znaczy był Mistrzem Darkness, ale chciał je unicestwić więc został zdegradowany i zmieniono mu pamięc. Jak mnie uwolnisz polecimy po kulę wiatru. Chociarz TY jej nie potrzebujesz.
Tomek wziął łańcuch i przeciął go jednym z zielonych promieni i usiadł na smoku. Smok użył mocy i zniszczył jaskinię i wylecieli w stronę niewidzialnego zamku.
- W tym zamku mieszkał kiedyś wielki Szalony Wiatr, ale on Zniknął kiedy Shadow się pojawił.
Dolecieli do zamku. Smok przybrał postać ludzką. Przechodzili przez korytarze i Tomek zauważył że więkrzość osób na obrazach jest do niego podobnych. Doszli do sali tronowej. Na miejscu koło trony stała szkatółka. Tomek wziął ją do rąk i otworzył. W środku była zielona kulka i jeszcze 3 miejsc a na inne kule.
- Te miejsca są na kulę ziemi wody i ognia.
- A co z kulą lodu?- zapytał Tomek
- To jest kula podżywiołu.
- Podżywiołu??
- To znaczy nie jest tak ważna jak te 4 kule.
wyszli z zamku i polecieli przed jaskinię.
Radek jak zobaczył Smoka był trochę przerażony ale jak się dowiedział że jestr pokojowo nastawiony to z nim soboie podyskutował. Dyskusję przerwały krzyki Edyt. Edyty zaczeły porywać Potwory.
-Radek - popatrzył Tomek na Radka
- To nie ja- odpowiedział szybko Radek
Nagle dziewczyny zostały p[rzeteleportowane razem z potworami.
- Musicie lecieć na Wyspę gór. Tam jest kula ziemi. Mistrz Metal Wolf je potrzebóje żeby stworzyć kulę przeznaczenia. Musimy lecieć. Wskakujcie.- Powiedział Smok po czym odlecieli ...

Achaja

Niestety kiedy polecieli na Wyspę Gór okazało się, że jest tam strasznie gorącooo... Dlatego Tomek i Radek musili najpierw odnaleźć Edytę nr1, która miała Kulę lodu.

W.Star

kiedy podrozowali szukajac Edyt Radek ucial sobie pgawedke z Tomkiem
Wiesz co ja tez mam pewna misje ktora musze wykonac dla bractwa magow...
Jaka to misja spytal Tomek
musze znalezc pewin amulet ktory pragnie zdobyc moje bractwo a posiada go Metal Wolf i w zwaizku z tym poradz mi jak mam z nim walczyc ?
rozmawiali dalej...

Leemon

-Rzeby popkonać Metal Wolfa będę musiał poznać jego słabe strony i mocne. Więc ja oddam mu kule. Edyty są w jego zamku.
- Z kąd wiesz?-zapytał Radek
- Smok mi poiwedział. Ja tam, wejdę i zabiorę kulę. Ty leć z smokiem na wyspę burzy. Tam jest kula piorunów. Piorun jest żywiołem potężnym ale powietrze może go pokonać. Osoby pod wpływem kuli pioruna są nieobliczalne, więc ja wezmę kulę powietrza.
Wylądowali na wyspie Darkness. Tomek wysiadł.
- Do zobaczenia na wyspie gór-pozegnał się Tomek.
...
(pisz co ty robisz:P)

W.Star

Radek przyzwal sobie mniejszego smoka , dosiadl go i pofrunal na wyspe burzy.
-golemie ? gdzie jestes ? wychodz !!!!!
-jestem .. po co tu przynyles ? pewnie po kule pioruna ? tak? musisz mnie pokonac - powiedzial golem rzucajac piorun w Radka . Radka ocalil jednak smok ktorym przylecial gdyz wchlonal piorun w siebie i sie spalil
-MOJ SMOK !!!! teraz dostaniesz !!! ksaewo pow !! -wypowiedzial magiczna inkantacje
pojawily sie 3 pomniejsze zywiolaki powietrza i jeden sduzy i zaczely walczyc z golemem . Gdy golem zajety byl walka z zywiolakami Radek odnalazl kule piorunow .
poczul w sobie moc zdolna zniszczyc wszystko i wszystkich . jednym ruchem reki zniszczyl piorunem golema i polecial do Tomka aby zebrac wszystkie kule dla siebie ......

Leemon

Tomek u Metal Wolfa m.ęczył się żeby odbić Edyty, lecz jedynie odzyskał kulę lodu.
Wychopdząc z zamku natrafił na Shadowa
-Czego chcesz??- zapytał
- Chcę Ci powiedzieć , że twój chory kolega leci tu pod władaniem kuli piorunów i chce Cię zniszczyć. Załatwię go żebyś Ty był na koniec mój. -powiedział Shadow i teleportował się.
Tomek wykorzystał moc kuli p[owietrza i nagle pojawiła się na nim zbroja i poleciał w stronę wielkiej burży...

W.Star

Radek lecac do Tomka spostrzegl jakis ksztalt. To Shadow! Radek rzucil w niego 3 piorunami jednak Shadow je odbil i rzucil w Radka kula ognia . Radek tak jak wczesniej Shadow odbil ja i skontrowal burza piorunow... nawet Shadow musial sie poddac wobec takiej potegi... Shadow oszolomiony odlecial na bok i teleporowal sie do swojego zamku leczyc rany
-Tchorz- krzyczal Radek za Shadowem
tymczasem juz dostrzegl Tomka z kula . Zanurkowal po nia juz ja mial gdy nagle(teraz ty Tomek)

Leemon

dostał ulubionym atakiem Shadowa. kulą ciemnośi. mRadka odrzuciło. Sparaliżowanemu Radkowi Tomek odebrał kulę.
-Nie musiałeś mi pomagać-powiedział Tomek Shadowowi.
Shadow nic mu nie odpowiedział. Teleportował się.
Tomek pomógł Radkowi wstać. wziął kulę do ręki i schował do kieszeni.
-Czemu Ty nie wariujesz?? - zapytał radek
- Smok mi powiedział że osoby panujące nadżywiołami nie "wariują" pod ich wpływem. Lecimy na wyspę. Mam kulę i TY będziesz miał jej zbroję...