Forum wszystkich gimnazjalistów

W.Star

Radek nawet nie spytal o jaka zbroje mu chodzi . ciagle byl zdziwiony wlasnym zachowaniem ... przeciez ciazyly na nim wszystkie mozliwe czary ochronne ! Radek zdecydowal musi sie zrownac moca z Shadowem albo przynajmniej Tomkiem. Powiedzial Tomkowi - lece do Archibalda jednego z najpotezniejszych nekronow(nekromantow) musze zdobyc wiecej mocy... jesli bedziesz potrzebowac wiecej mocy nacisnij na ten guzik ... (dal mu magiczna rune) a ja sie pojawie . trzymaj sie...
***
Radek dochodzil do domu Archibalda gdy wtem spadly na niego magiczne meteoryty zdolal sie jednak ochronic magiczna tarcza, natychmiast potem spadlo na niego drzewo jednak dzieki czaru szybkosci zdolal uciec , nastepnie trafil w niego piorun jednak po stycznosci z kula piorunow zyskal odpornosc na pioruny i nic mu sie nie stalo. po tej kanonadzie Radek doszedl do domku gdzie czekal na niego Archibald.
-Przybyles .... spodziewalem sie ciebie... bierz te ksiego i ucz sie...
Radek wiedzial że z nekronami sie nie dyskutuje wiec zaczal studiowac ksiegi...
***
minely 3 lata ... Radek gdy pomagal Archibaldowi przy porzadkach zanlazl rune krtorej 2 czesc dal Tomkowi... to co wniej zobaczyl bylo straszne ...
***
Tomek lecial na wyspe i w pewnym momencie stracil go olbrzymi smok Radek wiedzial że Tomek nie ma szans ze smokiem gdyz byl odporny na wszystkie czary wiec wiedzial juz co sie wtedy stalo...
O Boze !!!- wykrzyknal
czar exevosi Radek -powiedzial mu Nekros Archibald
-ach zapomnialbym !! Exevosi (czar cofania sie w czasie) exovosi
***
Tomek lecial na wyspe nagle cos pojawilo sie z jego lewej strony ... nie zauwazyl tego ... nagle po jego prawej teleportowal sie Radek i zaczal czarowac nieznane formuly w jego lewa strone. dopiero wtedy Tomek zauwazyl wielkiego czarnego smoka ktory zatrzymal sie obok niego.
Masz mi sluzyc... -mowil Radek
tomek myslal ze to nic nie da gdyz to byly jedyna bestia ktorej nie dalo sie opanowac... jednak Radkowi sie udalo
-Jak ? Co? Skad? pytal Tomek
-3 lata studiow u Archibalda -wyjasnil Radek i opowiedzial mu cala historie

Leemon

-Archibald- zaczął tomek- nie żyje od 5 lat. Sam go zabiłem... Shadow mi przywrócił pamięc... Potem Ci powiem kim jest Shadow a teraz lećmy na wyspę gór.
Polecieli i doszli do najwy zszej góry. na jej szczycie stała wielka Kobieta
- Nazywam się Matka Ziemia. Oto kula ziemi.-powiedzuiała i zniknęła
...
jeszcze kul;a wody...
-jest pod wodą niedaleko wyspy wiatru. Tam zejdę ja- Powiedział tomek

Achaja

Ale na szczęście wyprzedziła go Edyta nr 1, która wypłynęła z wody i podała Tomkowi Kulę Wody...

W.Star

-hehe- smial sie Radek myslisz ze Archibalda mozna zabic? nie z kazda jego smiercia odradza sie potezniejszy !!! bylem u niego 3 lata i dzieki temu moge sie miedzy innymi podrozowac w czasie i odradzac sie po smierci jest tylko jeden szczegol ! Lightness nie moze sie dowiedziec o studiach u Archibalda bo to zabronione z reszta w Lightness od dawna panuje szpieg Darknessow a reszta pozadnych ludzi sluzy mnie wiec jesli bedzie trzeba obalimy wladze szpiega... a Archibald zasiadzie w mojej radzie medrcow ... obiecalem mu to wzamian za studia u niego... obecnie jestem najpotezniejszym arcymagiem swiata a moca moga sie ze mna rownac tylko 2 osoby ... TY i Shadow... dlatego tak mi zalezy na wyeliminowaniu rownych sobie ... ale nie boj sie tobie nic nie grozi... druhu Yellow_Light_Colorz_PDT_15

powiedzial z usmiechem Radek...

Leemon

Tomek Poukładał wszystkie cztery kule do szkatuły. Nagle wszystko zaczęł świecic.
W zamku Darkness.
- Wykonali wszystkie misje. Jak myślisz domyślają się , że nie chcemy ich wrócić do domu? -zapytał X
- Nie, nie wszystkie, A wogóle to musimy przywrócić Naszego Mistrza.-odpowiedział Metal Wolf.
- Ale Ty jesteś Mistrzem.
- Dobrze wiesz tak jak ja że prawowitym mistrzem Darkness jest Potomek SarKrasa. A mamy go tutaj. Jeszcze mysimy się pozbyć reszty. Co zrobiłeś z tym młodym... Maćkiem?
- Ja nic mu nie zrobiłem.
-Wybaczcie , że przeszkadza.- powiedział Tomek- Ale mam przesyłkę, kulę przeznaczenia. Chciałeś ją... prawda Michale?
-z kąd wiesz jak się nazywam- krzyknął X.
- hmmmm.To proste. Metal Wolf nie potrzebuje kuli przeznaczenia bo potomka SarKrasa znalazł. Ty potrzebowałeś jej żeby móc pomagać nowemu i Prawowitemu Mistrzowi. A ja wiem kim on jest.
- Dobrze Mistrzu...-zaczął Metal Wolf- ale czy już się połączyłeś z Shadowem?
- Ja tego nie potrzebuję. Shadow jest słaby. Po ostatnim spotkaniu wessałem jego moce. Tamta czwórka. Wystarczy że na nich wyślę golemy i po nich. Aaaa. X daj mi jeszcze na chwilkę kulę przeznaczenia.
-Tak mistrzu...
- hmmm.... eroingo...-wymówił zaklęcie i kula przeznaczenia zmieniła się w 4 kule żywiołów.- Wyślijcie im te kule. Djcie im po mocy żywiołu. Może nie zginą przez golemów. jak nie to wy idźcie na bój. ja będę czekał.
- Mistrzu a co z Shadowem?
- On nam już nie zaszkodzi. Razem z wietrznym smokiem są w zamku wiatru... moim zamku... A teraz... Flemo, Aqus, Erthion, Winfer... moje super golemy... idźcie ich zniszczyć!
...
Radek Edyty i Maciek ocknęli się. Siedzieli przed zamkiem Darkness.
-gdzie jest Tomek- zapytał Maciek
-Niewiem, pamiętam tylko połączenie kul i dziwne światło... co do...
Nagle pojawiło się czterech ludzi. Każdy trzymał jedną kulę. Jeden z nich podszedł do Radka dał mu kulę ognia mówiąc:
-Jestem Flemo, Super Golem Mistrza Zero. MNamy walczyć.-powiedział po czym zmienił postać na wielkiegi ognistego trzygłowegoi smoka i teleportował się razem z Radkiem.
Podszedł 2 do Edyty1 dał jej kulę wody i powiedział:
- Jestem Aqus, Super golem Mistrz Zero. Moją misją jest walka z tobą.- Powiedział i zmienił się w wielkiego błękitnego węża morskiego i teleportował się razem z Edytą.
Podszedł trzeci do edyty2 dał jej kulę ziemii powiedział:
-jestem Erthion, Super Golem Mistrza Zero, Chcesz czy nie walczymy-powiedział po czym się zmienił w Wielkiego Kreta i teleportował się razem z Edytą 2.
Podszedł czwarty do Mackadał mu kulę wiatru i powiedział:
-Jestem Winfer, Super Golem Mistrza Zero, opór jest bezsęsowny.-powiedział po czym zmienił się w wielkiegi zielonego Orła i teleportował się razem z MAckiem.
Całą tą sytuację widział bezradny Shadow.Zraniony i zdradzony czekał ąż ktoś mu pomoże...
Nagle nadleciał Wietrzny Smok i uleczył jego rany i przywrócił moce.
- Idę im pomóc. Nie dadzą sobie rady z super golemami ze zwykłymi kulami. Dobrze że zabrałem Tomkowi kule pół żywiołów i sam inne zdobyłem...
Mistrzu Zero...Tomku... Jesteś mój...

W.Star

Ale o co chodzi ? myslal Radek teleportujac sie wraz z golemem Gdzie Tomek ? i znowu te golemy tylko jakies takie potezniejsze jakby ktos bardzo silny dal im czastke mocy . Trzymal w dloniach kule ognia ktora dodawala mu odwagi. wiedzial ze pokona smoka czy golema w koncu wszystkiego nauczyl sie od Archibalda.
Wyladowali na szczycie wulkanicznego krateru... Smok czekal ... wyraznie dawal mu szanse na wykonanie 1 ruchu A Radek chcial te szanse wykorzystac . Sprawdzmy jego slabe strony pomyslal... Rwacy strumien wody !!! - wymowil inkantacje tego czaru i skierowal jego moc na smoka . Ten jednak zionawszy ogniem sprawil ze woda natychmiast wyparowala... Smok podniosl sie i gotowal do ataku ... rozlozyl szeroko skrzydla i pprobowal jedna ze swych glow atakowac jednak Radek nalozyl na siebie niewidzialnos a tam gdzie uderzyl smok stala jego iluzja.
dobra woda nie dziala a moze ogien ?
rzucil w jego strone 5 kul ognia jednak wygladalo na to ze tylko wzmocnil smoka ktory zional na niego smoczym oddechem i gdyby nie odpornosc na trucizny ktora zdobyl dzieki wyssaniu mocy amuletu trucizn w jego bractwie (LIGHTNESS) Radek pewnie by nie zyl... nie wiedzial co robic ... jeswzcze kilkakrotnie jego oslony magiczne wytrzymaja ataki smoka ale potem... wpadl mu do glowy pomysl .
Kiantos exovosi !- wymowil formulke
obok niego zmaterializowal sie wielki czerwony smok ktorego wczesniej powstrzymal przed atakiem na Tomka. Walcz - krzyknal Radek do swojego smoka ... rozpoczela sie walka miedzy smokami. Radek tymczasem zbieral energie ...
katem oka zauwazyl ze jgo smok przegrywa ze smokiem-golemem . jednym ruchem dloni odwolal smoka i skupil swoje sily na zakleciu ... wycelowal prosto w niekryte luska miejsce w pancerzu smoka i wyzwolil energie prosto w to miejsce . Przez chwile nic nie widzial... a po chwili zobaczyl jak ze smoka pozostaly szczatki... jak mowil Archibald czar byl bardzo potezny... Radek przeszukal smoka ... nie znajdowujac nic postanowil odleciec stad... jednak jego wzrok przykul blysk miedzy czastkami smoka.
podszedl blizej i zobaczyl cos co bylo bardzo wazne a dla niego bezcenne ...
byla to runa mocy smoka ... wystarczylo zeby wessal jej energi do siebie a posiadlby jego moc przypomnial sobie slowa Archibalda "po uzyciu tego czaru powstaja czesto runy". Wessal energie i poczul w sobie moc smoka ... jego moc wzrosla poteznie nawet Shadow nie mogl sie z nia mierzyc... wywolalem wilka z lasu pomyslal Radek widzac lecacego Shadowa rzucil w jego strone ognista kule ... zdziwila go potega zwyklej ognistej kuli do ktorej nawet nie przylozyl sie w tworzeniu jej .Shadow mial szczescie ze obok przelatywal pomniejszy zywiolak ognia i on oberwal i zginal. Zywiolak ognia zginal od kuli ognia ? zdziwil sie Radek
Co chcesz ode mnie ? - spytal Shadowa
chce wam pomoc - powiedzial Radek i opowiedzial co sie stalo miedzy Tomkiem a nim(Tomek teraz opowiedz co sie stalo z toba i Shadowem dobra ? Yellow_Light_Colorz_PDT_15

)

Leemon

Zamek Darkness.
Mistrz Zero. Niegdyś Tomek. Chce wypełnić swój plan. Nienawiść do ludzi była tak oigromna że przez nią stracił pamięc. Władca Wszystkich żywiołów. Wielki Potomek SArKrasa, pana Wiatru.
- Czego chcesz X??
- Mistrzu... ten młodek pokonał Flemo. Za pomocą twojego ukochanego smoka. Niewiem kiedy mogę go zaatakować...
-CISZA!! Zaatakujesz nie "młodka", lecz dziewczyny.
- Ale mistrzu...
-Cisza!! Metal Wolf będzie miał zaszczyt walczyć z nim. Ty narazie sprawź czy Aqus już wygrał.
- Tak jest Mistrzu.
Mistrz Zero został sam w komnacie. Podszedł do wielkiej skrzyni i ją otworzył. Wyciągnął z niej Album ze zdjęciami.
- Przyjaciele... żałuję ,że was nigdy nie maiłem... ale i tak was nienawidzę. -powiedział patrząc na swoje zdjęcie z Marcinem, Lidką, Bartkiem,Pawłem , Arturem, Magdą, Iwoną i Jackie.
Odłożył album i podszedł do zakrytego hustą lustra. Ściągnął hustę. W odbiciu był on, lecz jego odbicie było dobre. Nie mógł wytrzymać spojżenia dobra. Zasłonił lustro i wyszedł z nim na balkon.
- Popatrz jak wygląda teraz Biokat... nasz świat... Przyjaciele którym musiałem odebrać moce, by zamknąć je w kulach... Straciłem ich... I ich nienawidzę... a teraz TY znikniesz na zawsze!!!.
Podniusł lustro nad siebie ściągnął hustę i rozbił je...
- I żeby nikt nie użył zaklęcia naprawy... zabiję dobro które w nim drzemie...
Ruszył ręką i z porozbijanego lustra wyleciały białe duszki które odleciały do karzdego będącego na wyspach Biokatu poza osobami będącymi w Darkness.
Nagle otworzyły się drzwi.
- Witaj stary druchu-Powiedział Mistrz Zero do przybysza.
- Czekałem na TO wiele lat... Jakie jest zadanie dla mnie?
- Jak tacy łupi nastolatkowie pokonają moje super Golemy to wyślę na nich X i Metal Wolfa... podejrzewam, że ich też pokonają i wtedy będziesz mógł zniszczyć to dobro co było w lustrze... jest w nich... Pamiętaj, że kryształy mają zniszczyć ich ciała , a dusze mają być moje.
- Tak jest mój mistrzu.
- Co tak oficjalnie Bioksibriolisie? mów do mnie jak przedtem, proszę.
- Jak chcesz Zero.

... 4 wyspy dalej pod wodą Edyta pokonała węża morskiego i wypłynęła na powierzchnięgdzie czekał już Radek i Shadow...

W.Star

Radek z Shadowem naradzili sie co do Tomka ( a raczej Zero) i postanowili ze na razie nic nie zrobia i poczekaja na jego ruch . Edyta siedziala w kacie pomieszczenia w ktorym sie zatrzymali na noc ... Wkrotce wszyscy posneli...
nikt nie zauwazyl jak 2 postacie porywaja Edyte i znikaja...
Dopiero po obudzeniu spostrzegli co sie stalo
jak to mozliwe ze nic nie slyszelysmy- spytal Radek
czar uspienia-odpowiedzial Shadow
nie wiedzieli co zrobic tymczasem w zamku ....

Leemon

- TY Idioto!!- Krzyczał bioksibriolis- po co porywqałeś tą dziewczynę??!!
- Myślałem że żeby się nie męczyć z dwoma naraz zniszcze je pokolei...-powiedział X.
- Masz ją oddać tamjtym!! I żeby Mistrz Zero się nie dowiedział bo cie zniszczy za twoją nie kompetencje... Mistrz ma inne plany!!
- Jakie?? - zapytał X
- Nie twój interes, dowiesz sie jak Mistrz będzie Ci chciał powqiedzieć!! Tymczasem oddaj Dziewczynę na wyspę-chmurę... Tam się spotkają z Winferem i swoim kolegom... jeżeli będzie jeszcze żył... WYKONAJ JUŻ!!
...

W.Star

Tymczasem Radek z Shadowem przechadzali sie po krainie pokunajc nieliczne metalowe wilki i pomniejsze golemy . Radek dowiedzial sie od Shadowa wszystkiegopoza tym Shadow poprosil go pomoc wiec Radek powiedzial ze mu pomoze. Wdrowali wiec do zamku w ktorym byl Tomek (czyli zero)... mysleli tez co sie stalo z Edyta...

Leemon

W zamku Wiatru
Bioksibriolis stał na wierzy i patrzy.ł jak Maciek walczy z Winferem. Nagle odczuł impuls. W sekundę pojawił się Zero.
-Witaj mój przyjacielu- powiedział- i jak? Znalazłeś już osobę na Lorda??
- Nie panie. Metal wolf nie pasuje a X.,.. jest niekompetentny, nie spełnia rozkazów.
-A ja już mam swojego Lorda. Wybrałem Ciebie. Zamek Darkness jest twój. Ja wolę zająć Ciemną wierzę i tam znaleźć Lorda. Ty powinieneś Panować na więkrzym Zamku a jakiegoś innego człowieka wybiorę na Mini lorda Ciemnej wierzy. Jak zostanies pokonany to odrazu leć do ciemnej wierzy.
- A ty gdzie się wybierasz??
- Trzeba zebrać wszystkie bronie żywiołów i zdobyć To o czym rozmawialiśmy. Więc teraz Ty jesteś Mistrzem a ja będę czekał w Ciemnej wierzy. W Mertolacie. 2 Świecie Biokatu. Znajdę dla Ciebie pare potworów. A tymczasem stwórz noew potwory. Żegnaj.
Powiedział po czym się teleportował.
-Mistrz Bioksibriolis... nowe potwory... pomoc Mistrza Zero... Wspaniale
Powiedział o czym teleportował się do Zamku Darkness...

W zakmu X i Metal Wolf.
X: Mistrz Zero teleportował się do Czarnej Wierzy. Ma mamy słuchać Bioksibriolisa... Musimy stworzyć barierę żeby te gówniarze się nam do zamku nie wpakowały.
Metal Wolf: Użyjemy do tego kryształów z Metalii. Nie do pokonania pola siłowe z nich powstają.

...

W.Star

Radek z Shadowem podrozowali do zamku Shadowa widzieli juz nawet wieze zamku . podrozujac do zamku zatrzymali sie w malenkiej wiosce . zauwazyli ze w wioskach ktore mijali nikt nie mieszkal.
-Czemu tu tak cicho ?- spytal Radek
-Tego tu nie bylo ...-powiedzial Shadow
nagle z ciemnosci wylonily sie cieniste stwory o roznych ksztaltach
- co to ?- spytal Radek
- pewnie ktorys z nowych pomyslow Tomka-b powiedzial Shadow
Shadow mial szczescie ze odnalazl wczesniej miecz jasnosci
Radek natomist znal duzo zaklec dzialajacych na stwory cienia
Walka nie byla dluga szybko pokonali stwory i powedrowali dalej do zamku .
Zamek oddalony byl od nich o 2 dni drogi i widzieli juz jego wiezyczki... wyruszyli dalej...

Leemon

Mistrz Zero stał teraz przed Czarną Wierzą. Wszedł do środka i jednym ruchem ręki odnowił wszystko. Zszedł do piwnic. Otworzył wielkie wrota i wstąpił do świątyni Apokalipsa. Jednego z czterech synów Szatana. Doszedł do czarnej księgi i ją toworzył. Wymówił formułkę i otworzył się mroczny portal do świata umarłych...

Darkness.
Bioksibriolis zauważył z dala Radka i Shadowa.
-Nic nam nie zrobią. żadne czary ani wielkie moce Shadowa nie rozbiją mojej tarczy. Teraz muszę dobić Zabójcę Winfera i i Erthiona. Zabiję też dziewczyny. Tych dwóch zostawie X i Metal Wolfowi.
Powiedział po czym się teleportował.
Przed Zamkiem
X: Czekam na nich.
Metal Wolf: Musisz poczekać jak dotkjną barierę. I nawet jak nas pokonają to nie prezejdą po niej. Jak nas pokonaja to będę u Mistrza Zero. Obiecał mi to.
X: Mi równierz. Powiedział że da mi jakąś posadę wyższą od tej.
Metal Wolf: Możemy regenerować moce Zamku. Za dwa dni będą tu.
...

W.Star

...minely 2 dni...

Spojrz to juz zamek - powiedzial Radek
dobra to co ? wchodzimy ?- spytal Shadow
-okej wchodzimy- odpowiedzial Radek
podeszli nie zauwazajac zadnej bariery...

Leemon

Nagle Zamek Darkness zniknął im zprzed oczu. Pojawił się na wyspie Chmurz koło zamku 7 wiatrów. Bioksibriolis Wrócił z trupami 3 z 5 ludzi których Metal Wolf teleportował tu...